W wielu miejscach czytam, że Kościół jest bogaty, że klechy wożą się w wypasionych brykach, mają pełno kasy, i że Kościołowi mało tego, co ma, w związku z czym żąda od państwa tego, co mu kiedyś zabrano i na co ma akty własności. Często autorzy tych tekstów piszą, że taki bogaty Kościół jest o kant dupy potłuc, bo Kościół, wzorem Chrystusa, powinien być ubogi. Mniejsza teraz o to, co się wydaje autorom tych tekstów i mniejsza o to, jaki Kościół powinien być - istotne jest to, że Kościół na pełno kasy. A skąd ma tę kasę? Od wiernych, których zaraża jakimiś memami albo wirusami, czy coś takiego. W każdym razie wierni hojnie łożą na swój Kościół.
***
Tej nocy w dzienniku radiowej Jedynki usłyszałem, jak jakiś gościu, co jest ważną szychą w radiu państwowym, jęczy, że radio biedne i coraz biedniejsze i że abonamentu ludzie nie płacą i że trzeba coś z tym zrobić, bo przecież można, bo w innych państwach jakoś umieją ściągać abonament, z rachunkami za prąd go ściągają czy jakoś tędy. A znowu tutaj wisi uchwała Zarządu Polskiego Radia, w której to uchwale zarząd wzywa rząd do zapewnienia radiofonii publicznej środków na dalszą działalność. I dalej czytamy w uchwale:
***
Mam darmową radę dla zarządu państwowego radia, a i dla rządu polskiego - może na coś się ta rada przyda. Otóż wystarczy dodać dwa do dwóch i od razu wszystko będzie jasne. Jeśli ktoś nie umie wykonać takiego dodawania, to niech sięgnie po ściągę w postaci tego mojego tekściku o bogatym Kościele - od razu zobaczy właściwy wynik dodawania, wynik, który można przedstawić tak: ludzie chętnie płacą na to, co jest im potrzebne.
***
Tej nocy w dzienniku radiowej Jedynki usłyszałem, jak jakiś gościu, co jest ważną szychą w radiu państwowym, jęczy, że radio biedne i coraz biedniejsze i że abonamentu ludzie nie płacą i że trzeba coś z tym zrobić, bo przecież można, bo w innych państwach jakoś umieją ściągać abonament, z rachunkami za prąd go ściągają czy jakoś tędy. A znowu tutaj wisi uchwała Zarządu Polskiego Radia, w której to uchwale zarząd wzywa rząd do zapewnienia radiofonii publicznej środków na dalszą działalność. I dalej czytamy w uchwale:
Prezes Polskiego Radia powiedział, że wystarczy, aby rząd przypomniał obywatelom o tym, że nadal obowiązuje ustawa abonamentowa, która powinna być respektowana. Krzysztof Czabański przypomniał, ze niektóre wypowiedzi członków rządu i partii rządzącej podważały sens istnienia tej opłaty. Dlatego obywatele w znacznej mierze przestali płacić, co pogorszyło sytuację finansową Polskiego Radia.
***
Mam darmową radę dla zarządu państwowego radia, a i dla rządu polskiego - może na coś się ta rada przyda. Otóż wystarczy dodać dwa do dwóch i od razu wszystko będzie jasne. Jeśli ktoś nie umie wykonać takiego dodawania, to niech sięgnie po ściągę w postaci tego mojego tekściku o bogatym Kościele - od razu zobaczy właściwy wynik dodawania, wynik, który można przedstawić tak: ludzie chętnie płacą na to, co jest im potrzebne.
1 komentarz:
kiedyś wpadłam na tego bloga, czasem tu zaglądam, ostatnio razem ze znajomymi zalożyliśmy forum, chciałabym na nie bardzo serdecznie zaprosić...
taka osoba jak ty, bardzo pomogłaby nam je rozwinąć.
chcemy, by młodzież znalazła dla siebie miejsce i mogła rozwijać się...
wszystko dopiero się rozkręca, ale będzie nam miło, jeśli znajdziesz chwilę czasu i odrobinę chęci...
pozdrawiamy i zapraszamy
www.szufladawierszy.fora.pl
Prześlij komentarz