Wczoraj Rymanowski zapytał Staniszkis, czy Jej zdaniem PO zyska na skaperowaniu Kluzik-Rostkowskiej i czy sama Kluzik-Rostkowska zyska na tym, że do PO polazła. Staniszkis odpowiedziała, że ani PO nie zyska, ani Kluzik-Rostkowska. Wtedy Rymanowski chciał wiedzieć, po co zatem Tusk tyle energii włożył w to, żeby Kluzik-Rostkowską skaperować, na co Staniszkis odpowiedziała tak: - Premier Tusk nie jest osobą, powiedzmy, zbyt lotną, wydaje mi się.
Ta wypowiedź jest w tym górnym, największym okienku na stronie audycji Rymanowskiego.
Myśmy se gadułę Rymanowskiego ze Staniszkis oglądali w gronie takich więcej znajomych, aczkolwiek jeden został znajomym dopiero wczoraj, ale to nic, bo już znajomym jest. I jak Staniszkis powiedziała, że Tusk za bardzo lotny nie jest, to jeden kumpel wybuchnął śmiechem i powiedział, żebym ja notką zrobił na blogu i napisał mniej więcej tędy, że jak ciotki Matyldy zechcą oprotestować twierdzenie Staniszkis to muszą poprzeć ś.p. Lecha Kaczyńskiego, który w rozmowie z Łukaszem Warzechą opublikowanej w książce Lech Kaczyński. Ostatni wywiad stwierdził był, co następuje: - Nie chciałbym nie doceniać Donalda Tuska. Uważam, że on bardzo przewyższa w sensie intelektualnym swoich kolegów z Platformy Obywatelskiej.
Fajnie to wymyślił ten mój kumpel, tyle, że błędnie - chcąc zaprzeczyć tezie Staniszkis wcale nie trzeba popierać tezy Lecha Kaczyńskiego, a z drugiej strony zgoda na tezę Lecha Kaczyńskiego nie oznacza, że koniecznie trzeba zaprzeczyć tezie Staniszkis. Bo popatrzcie. W szachach gracze mają swój ranking - ELO. Żeby zostać arcymistrzem trzeba zdobyć trzy normy arcymistrzowskie i mieć ranking co najmniej 2500 ELO. Jak już się dostanie tytuł arcymistrza, to zachowuje się go na wieki wieków, nawet jak ranking poleci poniżej 2500 ELO. FIDE, światowa organizacja szachowa, publikuje listę rankingową raz na trzy miesiące i na tej liście teraz na pierwszym miejscu jest Anand, mistrz świata. Ale prowadzone są również takie listy, które uaktualniane są codziennie. Np. tutaj jest taka najpoważniejsza lista. I tam prowadzi Carlsen - 2818,9 ELO, przed Anandem - 2817,0 ELO oraz Aronianem - 2804,8 ELO. I teraz tak - dajmy na to, że najlepszy gracz Rurytanii ma ranking 2078 ELO. Kolejni Rurytańczycy mają rankingi 1703 ELO, 1656 ELO itd. Czy można powiedzieć, że najlepszy szachista Rurytanii zdecydowanie przewyższa swoich kolegów z kraju siłą gry? Pewnie, że można. A czy można zasadnie stwierdzić, że najlepszy gracz Rurytanii nie jest zbyt silnym graczem, biorąc pod uwagę wszystkich zawodników na świecie? Oczywiście, że można. A zatem ciotki Matyldy chcąc zaprzeczyć tezie Staniszkis wcale nie muszą popierać tezy Lecha Kaczyńskiego; właściwie teza Lecha Kaczyńskiego nie ma tu nic do rzeczy - tu trzeba po prostu zmierzyć się z tym, co powiedziała Staniszkis, czyli z tymi 2078 ELO.
Ta wypowiedź jest w tym górnym, największym okienku na stronie audycji Rymanowskiego.
Myśmy se gadułę Rymanowskiego ze Staniszkis oglądali w gronie takich więcej znajomych, aczkolwiek jeden został znajomym dopiero wczoraj, ale to nic, bo już znajomym jest. I jak Staniszkis powiedziała, że Tusk za bardzo lotny nie jest, to jeden kumpel wybuchnął śmiechem i powiedział, żebym ja notką zrobił na blogu i napisał mniej więcej tędy, że jak ciotki Matyldy zechcą oprotestować twierdzenie Staniszkis to muszą poprzeć ś.p. Lecha Kaczyńskiego, który w rozmowie z Łukaszem Warzechą opublikowanej w książce Lech Kaczyński. Ostatni wywiad stwierdził był, co następuje: - Nie chciałbym nie doceniać Donalda Tuska. Uważam, że on bardzo przewyższa w sensie intelektualnym swoich kolegów z Platformy Obywatelskiej.
Fajnie to wymyślił ten mój kumpel, tyle, że błędnie - chcąc zaprzeczyć tezie Staniszkis wcale nie trzeba popierać tezy Lecha Kaczyńskiego, a z drugiej strony zgoda na tezę Lecha Kaczyńskiego nie oznacza, że koniecznie trzeba zaprzeczyć tezie Staniszkis. Bo popatrzcie. W szachach gracze mają swój ranking - ELO. Żeby zostać arcymistrzem trzeba zdobyć trzy normy arcymistrzowskie i mieć ranking co najmniej 2500 ELO. Jak już się dostanie tytuł arcymistrza, to zachowuje się go na wieki wieków, nawet jak ranking poleci poniżej 2500 ELO. FIDE, światowa organizacja szachowa, publikuje listę rankingową raz na trzy miesiące i na tej liście teraz na pierwszym miejscu jest Anand, mistrz świata. Ale prowadzone są również takie listy, które uaktualniane są codziennie. Np. tutaj jest taka najpoważniejsza lista. I tam prowadzi Carlsen - 2818,9 ELO, przed Anandem - 2817,0 ELO oraz Aronianem - 2804,8 ELO. I teraz tak - dajmy na to, że najlepszy gracz Rurytanii ma ranking 2078 ELO. Kolejni Rurytańczycy mają rankingi 1703 ELO, 1656 ELO itd. Czy można powiedzieć, że najlepszy szachista Rurytanii zdecydowanie przewyższa swoich kolegów z kraju siłą gry? Pewnie, że można. A czy można zasadnie stwierdzić, że najlepszy gracz Rurytanii nie jest zbyt silnym graczem, biorąc pod uwagę wszystkich zawodników na świecie? Oczywiście, że można. A zatem ciotki Matyldy chcąc zaprzeczyć tezie Staniszkis wcale nie muszą popierać tezy Lecha Kaczyńskiego; właściwie teza Lecha Kaczyńskiego nie ma tu nic do rzeczy - tu trzeba po prostu zmierzyć się z tym, co powiedziała Staniszkis, czyli z tymi 2078 ELO.
2 komentarze:
Hehe,
Ja bym dodał, że w świetle tego, co powiedziała pani Staniszkis, wypowiedź ś.p. prezydenta nabiera wobec członków PO takiego złowieszczego charakteru...
:-)
>Jajcenty
Toć przecie napisałem o szachistach z Rurytanii :-)))
Prześlij komentarz