statsy

piątek, 18 listopada 2011

Mamy

W książce List z Polski autorstwa Mariusza Pilisa i Artura Dmochowskiego (Zysk i S-ka. Poznań 2011.), będącej uzupełnieniem filmu pod tym samym tytułem, książce składającej się z wielu wywiadów, pośród których są świetne wywiady, jak na przykład wywiady z Wiktorem Juszczenką, Władimirem Bukowskim, Jackiem Trznadlem czy Przemysławem Żurawskim vel Grajewskim, ten ostatni powiada tak:

W Polsce studentom zadaję pytanie: - Kto z państwa uważa, że w wyborach parlamentarnych do Dumy rosyjskiej rozstrzyga się przyszłość polityczna Rosji? - Wszyscy się śmieją.

A po tym, jak Tusk wygłosił exposé nie wszyscy się śmieją. Co więcej - wielu się nie śmieje. I dlatego mamy przejebane.

8 komentarzy:

Iza pisze...

Może za to sie śmieją za wschodnia granicą?

marta.luter pisze...

Wyrusie,
Wiele razy spotykam się z pretensją ,że teraz nie ma takich dowcipów jak za komuny.
Nie ma potrzeby.
Śmiech był wówczas jedyną bronią.
Nie śmieją się , bo szykują do skoku.
Tusk "już nie żyje":)

mde017 pisze...

Nie bardzo rozumiem. Expose akurat jezeli je prawidlowo relacjonuja to do smiechow nie pobudza ewentualnie do wznoszenia brwi i pytan dlaczego sie budzisz po 4 latach ( 3 dla opornych)

wyrus pisze...

>mde017

"Expose akurat jezeli je prawidlowo relacjonuja to do smiechow nie pobudza"

Jasne, ale mnie nie chodzi o expose. Długo by pisać o tym, o co mi chodzi :-) Najogólniej mówiąc - o tych opornych.

Pozdro.

wyrus pisze...

>marta.luter

"Nie śmieją się , bo szykują do skoku. Tusk "już nie żyje":)"

Myślisz? A gdyby nawet - to co to zmieni?

:-)

marta.luter pisze...

Wyrusie,
Tak sobie zaczynam "myśleć magicznie":)))
A Janka Paradowska właśnie dostała Nagrodę Kisiela (Wprost) za "samodzielność poglądów" czy jakoś tak.

marta.luter pisze...

Wyrusie,
Prawactwo potrafi doprowadzić do cholery!
Znany grafoman , Coryllus znalazł "haka" na prof.Antoniego Dudka.
Dudek ani mi brat , ani swat.
Chodzi o mechanizm.
Przypomniałam mu casus Rymkiewicza vs Agora.
Głuchy.
Całość na Salonie.
Liberałowie wyzdychali. Szkoda. Bo ich nie obchodzi kto komu w przedszkolu napluł do zupy:)
Wszelkie "ctwo" wali lampą po oczach i rytualne : "nazwiska , adresy , kontakty".
Nawet nie zdają sobie sprawy , jak bardzo w swoim zapale podobni są do komuchów:))
Pozdr

marta.luter pisze...

Wyrusie,
Wiem ,że to nieładnie kogoś nachodzić ale drzwi otwarte.
Weź coś napisz , bo mi się "busola" rozjeżdża":)
Help!