statsy

piątek, 17 lutego 2012

TACY

Posłuchajcie tego wywiadu. Nie wiem, czy to była gaduła na żywo na antenie, czy może jest to materiał z nagrania, który ktoś do Netu wrzucił. No ale to jest na stronie radia...

Posłuchaliście? OK, ale nawet nie próbujcie mówić, że to się w pale nie mieści, bo to się mieści w pale jak najbardziej. To są właśnie TACY LUDZIE. I nie zmienia tego faktu to, że poza kompletnymi idiotami w ekipie cyrku w budowie są, nieliczni, tacy goście jak Zdrojewski, którzy zawsze coś powiedzą, bo z puszczeniem taśmy ze słowotokiem znakomicie dają sobie radę. Powtarzam - ci ludzie są właśnie TACY.

11 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Zawiesiłem to wideo u siebie na SG. Dałem lina do ciebie.
Kurwa, Wyrus, nie mów, żeby nie mówić, że to się nie mieści w pale, bo to się kurwa nie mieści w pale.

wyrus pisze...

>Nicek

"nie mów, żeby nie mówić, że to się nie mieści w pale, bo to się kurwa nie mieści w pale."

No dobra, to przedstawię sprawę w najjaskrawszym świetle: mieliśmy cztery i pół roku, żeby takie rzeczy pomieścić w naszych pałach. I w mojej pale to wszystko już się mieści. W Twojej jeszcze nie?

:-)))

Anonimowy pisze...

W mojej się nie mieści. Powaga.
I to nawet nie to, że puścili na wywiad jakąś tępą bladź z ujemnymi kompetencjami, ani to, że ten wywiad nie jest medialnym hitem powodującym zmasowane bombardowanie Tuska i tej całej menażerii.
To akurat jest jasne jak słońce.
Nie mieści mi się w pale to, jak oni działają. To jest poziom rozpiździaju, który mi się w głowie nie mieści.
Trochę się mieści po wczorajszym Dworaku u Janka Pospieszalskiego, ale jeszcze całkiem się nie mieści i wystaje.

wyrus pisze...

>Nicek

A mnie się to wszystko mieści w pale. I wiesz jaka mnie bierze kurwica w związku z tym? Zawsze to człowiek chciałby być pewien jakiegoś poziomu, jakiegoś minimum, poniżej którego zejść się nie da. A tu się, kurwa, da! Nicek, jak to jest możliwe, że ci ludzie nawet nie tyle, że nie siedzą już w pierdlu (usiądą, nie ma bata), ale ciągle funkcjonują i ciągle biorą pieniądze???

marta.luter pisze...

Wyrusie,
pani Agnieszka Gołąbek powinna nazywać się "Głąbek".

Giz niedawno wrzucił na Salon coś
bardzo a'propos Twojego tekstu:)
Pozdr

Mogę skorzystać z ps do Nicponia?
Arturze, dostałeś wiadomość?
Mam wrażenie ,że nie poszła:)

marta.luter pisze...

Zapomniałam dać link:))http://giz3.salon24.pl/391884,klamali-klamia-i-klamac-beda

totenkopfschmerzen pisze...

Wbrew pozorom to jest dobra wiadomość. Nie chodzi oczywiście o ciężką sytuację DPS i szpitali. Okazuje się bowiem, że nie trzeba mieć specjalnych kwalifikacji żeby zostać rzecznikiem prasowym w ministerstwie. Wystarczy umieć płynnie czytać z kartki i skutecznie milczeć. Nie wiem jak Wy, ale ja w poniedziałek zaczynam ubiegać się o pracę na stanowisku rzecznika prasowego... w ministerstwie.

marta.luter pisze...

Ty tu masz "zoo" , Wyrusie:))
Wpisał się "migrena" a Nicek , na którego czekam - nie.
Nie będę już więcej zawracać:)
Pozdr:)

Anonimowy pisze...

Przyznaje ze to jest prawdziwy rozpierdalacz.Az chyba linka zapodam tu i owdzie.Ale w sumie to dobrze-to sa glaby i wkrotce sie o wlasne sznurowki powywracaja.

Jacek Jarecki pisze...

wyrusie

To jest, dosłownie, słoń w różowych majtkach tańczący na linie.
Masz rację, że powinniśmy przywyknąć, ale nie da się przywyknąć, jakoś tak na stałe.
Rząd ma taki wachlarz możliwości, rozmach, że zawsze mnie zaskoczy, choćby ciosem w ucho z gołabka.


Pozwoliłem sobie linka zawiesić.

Jacek Jarecki pisze...

A, przy okazji wiem, jak będzie się nazywał kolejny rzecznik Arłukowicza.
Skoro najpierw powołał Jakuba Gołębia, po miesiącu zmienił osobę o nazwisku Gołąbek teraz wyznaczy jakiegoś Gołąbusia, albo, co bardziej prawdopodobne, o ile "gołąbkiem" przeszedł do kulinariów, panią Gołąbek zastąpi osoba o nazwisku Kapusta, ewentualnie Kapuściński.

Nie wykluczony Głąb