statsy

piątek, 24 czerwca 2011

Jest bardzo niedobrze

We Wrocławiu trwa polsko-ruski kongres mediów. No i czytam w Necie:

Według pełnomocnika ministra kultury ds. organizacji Centrum Polsko-Rosyjskiego Dialogu i Porozumienia dr Sławomira Dębskiego, wrocławski kongres ma przede wszystkim stworzyć płaszczyznę komunikacji pomiędzy polskimi i rosyjskimi przedstawicielami mediów.

W książce List z Polski prof. Andrzej Nowak mówi, że po roku 2000 w Rosji zamordowano około trzystu dziennikarzy. I dodaje: Może warto o tym pamiętać, jeśli się porównuje Rosję z innymi krajami i prowadzenie interesów z Rosją do prowadzenia interesów z Niemcami czy Włochami. (...) Rosja nie ma w ogóle wolnych mediów elektronicznych.

No więc ci ruscy dziennikarze, którzy przeżyli i dojechali na polsko-ruski kongres mediów, na jakiej płaszczyźnie komunikować się będą z polskimi dziennikarzami? Co polskim dziennikarzom powiedzą? A polscy dziennikarze co powiedzą ruskim dziennikarzom?

Czytam dalej w Necie:

"Jestem przekonany, że I Polsko-Rosyjski Kongres Mediów przyczyni się do pogłębienia wzajemnego zrozumienia" - napisał do uczestników kongresu prezydent Federacji Rosyjskiej Dmitrij Miedwiediew. Wtórowała polska głowa państwa, Bronisław Komorowski: - Takie spotkania dają szansę na stworzenie sprzyjającego klimatu dla dialogu.

Moim zdaniem mamy poważny problem. Otóż kiedy powie się ciotkom Matyldom*, że to bardzo niedobrze, kiedy dzieją się takie rzeczy jak ten kongres albo kiedy Ławrow ustawia do pionu polski korpus dyplomatyczny, to ciotki Matyldy pytają szczerze zdziwione: - Ale dlaczego niedobrze?

To jest właśnie ten problem: parę milionów ludzi naprawdę nie rozumie, jak najbardziej szczerze nie rozumie, dlaczego to jest bardzo niedobrze.

_________________________

* Termin ciotki Matyldy jest moim autorskim terminem. Zdaję sobie sprawę z tego, że w powszechnym odbiorze nie jest to termin zbyt precyzyjny - ludzie mają kłopoty z określeniem desygnatu nazwy ciotka Matylda. Nie dam definicji terminu ciotka Matylda, natomiast dam taką podpowiedź: ciotką Matyldą nie jest Tusk (jakkolwiek można na ten temat dyskutować, kiedy ktoś się uprze żeby o tym gadać w bardzo szerokim kontekście, np. w kontekście bardzo długiej perspektywy czasowej), ani Dukaczewski, ani Leszek Miller, ani Kwaśniewski itd.

No, to tyle tej podpowiedzi :-))

9 komentarzy:

Krawol pisze...

No dobrze, ale dlaczego jest niedobrze? ;)

wyrus pisze...

>Krawol

Nie po to zbudowałem teściora na schemacie takim, na jakim zbudowałem, żeby teraz tłumaczyć dlaczego jest niedobrze.

Łapiesz?

Pozdro. :-)

Anonimowy pisze...

Krawol

Niedobrze jest, gdyż wciąż publikują różni tacy, o których wiemy, że nie powinni. Wiesz, ci którzy olewają płaszczyznę komunikacji pomiędzy polskimi i rosyjskimi przedstawicielami mediów.

wyrus

No, nie mogłem się powstrzymać:)

wyrus pisze...

>Andrzej-Łódź

"No, nie mogłem się powstrzymać:)"

Nie ma sprawy. Autor jest niewolnikiem tekstu; Komentatorzy mogą sobie robić, co chcą :-))

marta.luter pisze...

Wyrusie,
Załóżmy ,że to czasy Władysława IV i ,że niesiemy misję cywilizacyjną na Wschód.
I wyobraź sobie ,że nie "ogniem i mieczem".
Nasi nic nie stracą , tamci mogą tylko zyskać.
Epoka Jagiellońska całą gębą.
Skarb Narodowy i pan min.Sikorski uczą Arabów jak przejść z totalitaryzmu do demokracji , nie uszkodziwszy totalitaryzmu a Paradowska z Żakowskim - jak "krew wypić a dziurki nie zrobić" - czyli jak pozbyć się niechcianych dziennikarzy , niekoniecznie ich mordując.
Zawsze to jakiś postęp?
Czyż nie:))

Jajcenty pisze...

wyrusie,

Nie chcę być wrednym, ale termin "ciotka Matylda" pochodzi (moim zdaniem) z bardzo starej piosenki kapeli "Pod Budą".
Taki zresztą tytuł był: "Ciotka Matylda".
W tekście jest o takiej fajnej ciotce, co to sobie żyła cichutko i cichutko zmarła.
Ale ta ciotka to bardziej taka moherowa była, więc sam już nie wiem...
;-)

wyrus pisze...

>Jajcenty

"Nie chcę być wrednym..."

I nie jesteś, a do tego masz rację. Mój błąd, bo źle napisałem. Sam termin "ciotka Matylda" rzecz jasna jest z piosenki Pod Budą - tam była ciotka Matylda, cała w papilotach :-)

Ja sobie tylko zmieniłem rozumienie terminu "ciotka Matylda" i tego właśnie nie wyjaśniłem tak, jak trzeba.

Pozdro :-))

Anonimowy pisze...

dziwność, że jak Kaczka rządził, to lemingi skądś wiedziały, że jest bardzo niedobrze.
Cud?

marta.luter pisze...

Wyrusie,
Można wrzucić coś "z innej beczki"?

Bardzo ciekawą rzecz trafiłam na Teologii Politycznej.

Jaki paradoks!:)

http://www.teologiapolityczna.pl/w-imi-innego-antysemicka-twarz-lewicy-alain-finkiekraut/