statsy

środa, 15 września 2010

Wystarczy zadać proste pytanie

W dzisiejszej Gazecie Polskiej dali zdjęcia wraku Tupolewa, który leży sobie pod gołym ruskim niebem. Dziennikarze pojechali i pstryknęli parę fotek. Popatrzcie na te zdjęcia. W tym samym numerze Gójska-Hejke napisała tak:

W maju zadawałam pytanie, czy można bardziej skompromitować swój kraj - wrogiemu państwu powierzając prowadzenie najważniejszego śledztwa w powojennej Polsce. Patrząc dziś na zdjęcia ze Smoleńska, zamieniam słowo "skompromitować" na "upodlić".

Gójska-Hejke ma rację, z tym, że moim zdaniem, rządząca ekipa nie upadla kraju ani narodu, tylko państwo.

W Dzienniku w TVP 1 o godz. 19.30 powiedzieli, że z zeznań BOR-owców wynika, że 10 kwietnia na lotnisku pod Smoleńskiem BORowików nie było. Dlaczego ich nie było? Ano dlatego, że im Ruscy nie pozwolili. Były tam za to ruskie służby, które "szykowały się na ciała". To jest skrin ze strony TVP:





Myślę, że dzisiaj nikt przytomny nie wierzy w to, że rządząca ekipa działa dla dobra Polski. Powtarzam - nikt przytomny. Powody, dla których dzisiejsi władcy robią to, co robią, są dla mnie teraz nieistotne. Nurtuje mnie natomiast inna kwestia - dlaczego w świetle tego, co się stało w Smoleńsku 10 kwietnia, tego, co się dzieje w kwestii wyjaśniania tej sprawy do dzisiaj, tego, co się stało w czasie i po powodziach, tego, że na pysk upadają państwowa "służba zdrowia" i "edukacja", tego, że rząd podnosi podatki, tego, że  rekord zadłużenia jest śrubowany itd. itd., - dlaczego w świetle tego wszystkiego ci, którzy nie zakładają złej woli rządzącej ekipy, a tylko wierzą w to, że po prostu tym ludziom nic nie wychodzi - dlaczego zatem ci wszyscy ludzie nie zadają jednego prostego pytania, nie zadają go każdy z osobna i wszyscy razem? Oto to pytanie:  - Chłopaki, jeżeli nie umiecie, jeżeli nic się wam nie udaje, to po jaki chuj zgłosiliście się do tej roboty?

2 komentarze:

marta.luter pisze...

Wyrusie,
Też czytałam.
Drążysz temat jak świdrowiec brygantynę w ujściu jakiejś afrykańskiej rzeki w XVIIw:)
Zajrzałam przed chwilą do CzarnejLimuzyny na Salonie.
Wpisuję Ci się tutaj , bo mam wrażenie ,że Cię rozumiem.
Zauważ to "mam wrażenie":))
Internet jest do bani!
Znikam

wyrus pisze...

>marta.luter

"Drążysz temat jak świdrowiec brygantynę w ujściu jakiejś afrykańskiej rzeki w XVIIw:)"

Oczywiście, że drążę temat. Piszę sobie w Necie od paru lat i w kółko piszę o ciekawych ideach, o ciekawych autorach, o szachach i o fenomenach takich, jak państwo czy polityka. Jeszcze raz podkreślam, najdosadniej jak umiem, bo mam wrażenie, że nie całkiem się rozumiemy: ja nie piszę o Smoleńsku, ja piszę o państwie i polityce.

Pozdro.