statsy

poniedziałek, 30 maja 2011

88

Ktoś tam, pewnie w USA, prowadzi taką klasyfikację najgłupszych śmierci roku. Mnie najbardziej podoba się śmierć jednego prawnika z Nowego Jorku. Otóż gościu zaprosił do swojego biura żonę, dzieci i rodziców, a zaprosił po to, żeby się popisać swoimi nowymi szybami. Gościu kazał u siebie zainstalować takie szyby pancerne, co to nie tłuką się nawet wtedy, jak w nie jakaś kula z karabinu trafi. No i jak już jego żona, dzieci i rodzice zebrali się w biurze, to facet powiedział do nich mniej więcej coś takiego: - Patrzcie, jakie mam fajne szyby. - po czym napędził się i skoczył do okna. Co się wydarzyło, jak gościu do tego okna skoczył? Ano zwyczajnie - szyba poszła w pizdu, gościu wyleciał przez okno spadając na glębę z czterdziestego któregoś piętra i zabił się w ten spektakularny sposób.

Dzisiaj przeczytałem o wyczynie jakiegoś leśnego dziadka z PZPN-u, który co prawda nie zabił się widowiskowo, ale w rankingu głupoty dorównuje temu nowojorskiemu prawnikowi. Czytajcie:

Już nie tylko kibice ale i piłkarze zaczynają przeszkadzać działaczom PZPN. Delegat związku, który znajdował się na meczu drugiej ligi grupy wschodniej Znicz Pruszków - Pelikan Łowicz, kazał bramkarzowi gości Witoldowi Sabeli zakleić numer 88 na bluzie. Delegat z ramienia PZPN tłumaczył, że skinheadzi używają liczb 88 i 18, jako symboliki nazistowskiej. (...) Według delegata liczby oznaczają numery liter w alfabecie: 88 HH - heil Hitler, a 18 AH - Adolf Hitler.

To tyle, bo co tu komentować? Jedyne co można, to podziwiać erudycję leśnego dziadka z PZPN-u w dziedzinie skinheadowskiej symboliki.





4 komentarze:

veri pisze...

Faktem jest, ze przy pomocy tych osemek w Niemczech omijaja cenzure !

Jacek Jarecki pisze...

Uważam, że to jest wina...

(przepraszam za głupowaty komentarz, ale ja tego świata nie napędzam)

wyrus pisze...

>veri

OK, ale jaki jest związek między tym, że Niemcy omijają cenzurę i tym, że z numerem 88 nie może grać bramkarz Pelikana Łowicz? A chyba i z numerem 18 nie może grać.

Pozdro.

marta.luter pisze...

Wyrusie,
Będzie kłopot.
Młodzież hucznie obchodzi tzw.osiemnastki.
Czy oni nie błądzą? Czy te biedne dzieci nie wpadły w pułapkę faszyzmu?
Rozbierasz lewactwo na czynniki pierwsze:)
Magia liczb - poganie.
Niemal jak faszyści. Oni też tacy byli.
Chociaż poganie , są tacy , na Forum Yggdrasil choćby - zdecydowanie od faszyzmu się odcinają:)
Jeszcze parę tekstów i zamknie się śliczny portret lewaka.
Te ich poglądy to nawet nie jest eklektyzm , to jakiś patchwork:)
Pozdr