statsy

środa, 8 czerwca 2011

Jedna mała sprawa

Będzie krótko. Chcę powiedzieć tylko jedną rzecz, tę mianowicie, że ten wstyd, który będzie za rok z powodu tego, w jaki sposób państwo polskie pokaże się przy okazji europejskiego turnieju w nogę, nie będzie żadnym wspólnym wstydem, żadnym wstydem nas wszystkich; nie będziemy wstydzić się wszyscy. Ja się wstydził nie będę, to nie będzie mój wstyd. Dlaczego miałby być?

5 komentarzy:

Anonimowy pisze...

no właśnie!

marta.luter pisze...

Wyrusie,
Oczywiście,że kicham na to , co jest konsekwencją działań Rządu:)
Byłam niedawno u Gadowskiego na salonie.
Ludziom przyzwoitym robi się już niedobrze. Ile można?
Natomiast mendy mają się jak najbardziej.
Co robić ?
Wyrzygać się i nie oddawać pola.
Też mi nie jest łatwo:)
Znikam

RagingLou pisze...

Kontroluje Was co jakis miesiac mniej-wiecej. Linie polityczna trzymacie prawidlowa, cos tam o szachach jest, wiec tez na plus dodatni zapisuje, sa przeklenstwa w odpowiednich miejscach, tylko jest za malo o ksiazkach ciekawych.

Postarajcie sie wiec, do kurwy nedzy.

wyrus pisze...

>Lou

Strasznie macie pokręcony ten nick, więc będę pisać Lou :-))

Książki ciekawe są albo w czytaniu albo na półce na czytanie dopiero czekają. W czytaniu są między innymi: "Higieniści" Zaremby Bielawskiego (to jest o tych wszystkich procederach związanych z eugeniką, w Szwecji, w Niemczech ale i wszędzie indziej - ciężka lektura) i "Błąd Kartezjusza" Damasio, a w kolejce reszta Damasio. O innych już nie wspomnę. Nie denerwujcie się więc zbytnio tylko cierpliwie czekajcie, a my o książkach napiszemy :-)

Pozdro :-)

Krawol pisze...

Przecież się nikt niczego nie będzie wstydził. Pokażą w tv zadowolonych obcokrajowców, którzy powiedzą jak to pięknie jest w Polsce, jaka dobra organizacja, że spodziewali się czegoś
dużo gorszego a tu takie nowoczesne państwo itp. itd. Zamiast wstydu będzie duma z premiera.