statsy

poniedziałek, 14 listopada 2011

Tusk wiedział albo nie wiedział

Jak donosi portal rmf24.pl Komenda Stołeczna Policji potwierdza, że to policjant kopał w twarz demonstranta. Rzecznik Komendy Stołecznej, Maciej Karczyński, mówi: Jest to nasz funkcjonariusz. Komendant wszczął w tej sprawie postępowanie wyjaśniające. Wydział kontroli sprawdza tę sytuację. Policjant na pewno odpowie za swoje czyny - poniesie odpowiedzialność nie tylko służbową i nie tylko dyscyplinarną.

OK, poniesie odpowiedzialność. Zapewne za to, że nie reagowali widząc, kiedy ich kolega kopie człowieka, poniosą odpowiedzialność również kumple tego gliniarza, ci, co na sławnym filmie mają na sobie żółte kamizelki. Może ktoś jeszcze poniesie odpowiedzialność. Zobaczymy.

A znowu Gazeta Wyborcza pisała, iż Donald Tusk oświadczył, że wczorajsze działania policji i służb w Warszawie świadczą o najwyższym profesjonalizmie tych służb. A to, że w takiej sytuacji nie wszystko uda się opanować, nie każdego uda się zatrzymać, jest oczywiste. (...) Nie może być tak, że policja jest bita i bezradna. Państwo praworządne, to jest także takie państwo, które pozwala policji używać środków przymusu bezpośredniego, w taki sposób, który zabezpiecza maksymalnie życie i zdrowie zwykłych obywateli.

Moim zdaniem ten gliniarz, który kopał człowieka w głowę, nie użył środków przymusu bezpośredniego w taki sposób, który zabezpiecza maksymalnie życie i zdrowie zwykłych obywateli, albowiem jestem zdania, że każde kopnięcie w głowę może pozbawić kopniętego zdrowia lub nawet życia. OK, oceńcie sami, czy gliniarz kopiący człowieka użył środków przymusu bezpośredniego w taki sposób, który zabezpiecza maksymalnie życie i zdrowie zwykłych obywateli:



I teraz tak - Tusk mówiąc, co powiedział, albo wiedział co ten gliniarz zrobił, albo nie wiedział.

Wariant pierwszy - Tusk nie wiedział.

Nie ma co za długo rozwodzić się nad sytuacją, w której premier o sytuacji bulwersującej, wywołującej spore emocje (bo kopanie człowieka w głowę ciągle jeszcze u wielu ludzi wywołuje emocje - to taka konsekwencja ewolucji), nie wie, a tysiące internautów o tej sytuacji wiedzą. Jeśli Tusk nie wiedział o tym, o czym wiedziały tysiące ludzi, to można stwierdzić, co następuje: biedny ten kraj, który ma takiego premiera.

Wariant drugi - Tusk wiedział.

Jeżeli Tusk wiedział o tym, o czym wiedziały tysiące ludzi, czyli o tym, że policjant kopał w głowę człowieka, a mimo to stwierdził (Tusk), iż działania policji i służb w Warszawie świadczą o najwyższym profesjonalizmie tych służb, to - Jezu Chryste, zlituj się nad nami wszystkimi - zasadnym jest stwierdzenie, że zdaniem Tuska jednym z elementów potwierdzających najwyższy profesjonalizm policji jest to, że policjant kopie człowieka w głowę. W tym przypadku można stwierdzić, co następuje: biedny ten kraj, który ma takiego premiera.

A co z ludźmi, którzy znając fakty, popierają Tuska? Czy popierają go dlatego, że Tusk nie wie o tym, o czym wiedzą tysiące ludzi, czy dlatego, że Tusk kopanie w głowę człowieka przez policjanta uważa za przejaw najwyższego profesjonalizmu policji?

Może też być tak, że ludzie znający fakty popierają Tuska pomimo tego, że Tusk nie wie o tym, o czym wiedzą tysiące ludzi lub pomimo tego, że Tusk kopanie w głowę człowieka przez policjanta uważa za przejaw najwyższego profesjonalizmu policji? Jeśli popierają Tuska pomimo, to popierają go dla jakich powodów?

11 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Link do zaarchiwizowanych kilku filmikow z Marszu-w tym i tego z baba z TVNu plotaca pierdoly o agresywnych haslach.Korzystaj i rozpowszechniaj do woli.

http://tiny.pl/h1875

Anonimowy pisze...

W folderze Dokumenty.

marta.luter pisze...

Wyrusie,
Wiedział , nie wiedział - jakby nie stanął , tak plecy z tyłu:)

Krawol pisze...

Dzięki Piotrze za zbiór filmów.

Szczególnie za panią Agate Kowalską.
Ona przebija wszystko. Dowodem na intenjcę agresji są nie tylko transparenty "Bóg Honor Ojczyzna" ale także transparenty z hasłami przeciwko in-vitro!!!

Krawol pisze...

Co do ludzi, którzy popierają Tuska, to będą mieli argument, że dziwne żeby on o każdym filmiku w internecie wiedział. Przecież on teraz zarządza całą unią europejską!!!!

wyrus pisze...

>Krawol

"dziwne żeby on o każdym filmiku w internecie wiedział."

No właśnie to nie bardzo jest argument :-))Nie chodzi o każdy filmik, tylko o filmik, który pokazuje, jak gliniarz kopie po głowie człowieka, filmik, który znały tysiące ludzi. A tuskowe służby nie znały? Powiadam - to nie jest argument.

Pozdro :-))

veri pisze...

Do tego rodzajowego, z kopaniem obrazku :

Czy uzasadnionym i usprawiedliwionym bedzie w sytuacji "na ziemie, policja)" profilaktycznie skopac morde tak krzyczacemu osobnikowi a potem uprzejme poproszenie o okazanie sluzbowej legitymacji ? ( nawiazuje do pewnej amerykanskiej zasady)

marta.luter pisze...

Whttp://plonsk.salon24.pl/364777,tvn-jak-z-nimi-rozmawiac-film-instruktazowy#comment_5303433



Zobacz koniecznie na salonie "redakcjaplonszczanin" - film instruktażowy - Jak rozmawiać z TVN:))))

Jajcenty pisze...

No i proszę: pobożny poseł Gowin został ministrem.

Jestem teraz pewien, po prostu bezgranicznie pewien, że np. śmierć Olewnika zostanie do końca wyjaśniona.
Co więcej, myślę, że stanie się to gdzieś tak w przyszłym tygodniu, i to najpóźniej. Jak mogłoby być inaczej, skoro ministrem sprawiedliwości jest pobożny poseł Gowin?

Anonimowy pisze...

Stanisław Heller nie żyje.

wyrus pisze...

>Nicek

Idę zapłakać.