IAR donosi:
Zarzut przyjęcia korzyści majątkowej usłyszały dwie inspektorki lubelskiego Sanepidu, zatrzymane wczoraj przez policję.
Mająca 10-letni staż pracy Katarzyna M. przyznała się do przyjęcia słodyczy i kawy w zamian za poświadczenie nieprawdy w protokole kontroli. Druga z zatrzymanych, Beata Ś, która ma za sobą ponad 20-lat pracy, twierdzi, że jest niewinna.
Ach, ach, że też w socjalizmie ciągle jeszcze nikt nie znalazł zadowalającej odpowiedzi na zadane przez Decimusa Iuniusa Iuvenalisa to oto dramatyczne pytanie: quis custodiet custodes?
Zarzut przyjęcia korzyści majątkowej usłyszały dwie inspektorki lubelskiego Sanepidu, zatrzymane wczoraj przez policję.
Mająca 10-letni staż pracy Katarzyna M. przyznała się do przyjęcia słodyczy i kawy w zamian za poświadczenie nieprawdy w protokole kontroli. Druga z zatrzymanych, Beata Ś, która ma za sobą ponad 20-lat pracy, twierdzi, że jest niewinna.
Ach, ach, że też w socjalizmie ciągle jeszcze nikt nie znalazł zadowalającej odpowiedzi na zadane przez Decimusa Iuniusa Iuvenalisa to oto dramatyczne pytanie: quis custodiet custodes?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz