statsy

piątek, 25 września 2009

Problem czytelnictwa

Na TVP KULTURA właśnie leci taki program, w którym dziennikarz gada z Agnieszką Holland, Bogdanem Zdrojewskim oraz Michałem Boni. No i ten dziennikarz pyta swoich rozmówców: - Co zrobić z problemem czytelnictwa? Ludzie nie czytają książek!

Odpowiadam: - No jak to, kurwa, co? Wprowadzić prawo nakazujące czytanie tylu a tylu książek w takim i takim terminie i przeprowadzać państwowe egzaminy - jak ktoś nie przeczyta tego, do czego jest zobowiązany, niech płaci ustawowe kary albo niech idzie do pierdla.

8 komentarzy:

Anna pisze...

:-) doskonałe towarzystwo żeby wdrażać ten pomysł:-)

pozdro

Anonimowy pisze...

Ale jakie książki, przecież nie każde? Wyobrażasz sobie, żeby każdy czytał co mu tam się chce? A jak będzie chciał przeczytać "Podręcznik do konstruowania bomb podkładanych w samolotach LOT-u" albo "Jak płacić mniejsze podatki - Doradztwo, Kompendium" to co? Wyobrażasz sobie? Ktoś to musi ustalić, ktoś mądry.

pozdr.

smootnyclown pisze...

ano właśnie. Andrzej ma rację. nie przemyślałeś sprawy dogłębnie, wyrusie. Tu potrzebna jest narodowa strategia spójności i mądrości, potrzebny jest urząd, który ustali indeks ksiąg zakazanych, potrzebny jest kolejny urząd, który sprawdzi, czy urząd ds. indeksu ksiąg zakazanych nie dostał w łapę, by jakąś zakazaną księgę przepuścić. Do tego potrzebne są jeszcze odpowiednie służby, które będą mogły wszystko monitorować.
A, zapomniałbym, podatki są jeszcze potrzebne. Oczywiście:)

Anonimowy pisze...

Wyrusie
tekst- SZAŁ!

Anonimowy pisze...

Chłopaki,
nie rozpędzajcie się, do miłościwie nam panujący rząd Donaldu Tusku nie śpi. Jeszcze nam to zrobią.

wyrus pisze...

>Artur

"Wyrusie
tekst- SZAŁ!"

Powiem skromnie: masz rację :-))))

marta.luter pisze...

Wyrusie!
To w TVP Kultura było?
To nikt się nie przejął:)
Jeszcze by się naczytali vonMisesa
i by ludziom odbiło.
Ja będę spać spokojnie:)
Gdyby zatroskany dziennikarz stwierdził,że ludzie nie oglądają seriali i Tańca z Gwiazdami albo
(co nie daj Boże) Szkła Kontaktowego,należałoby się martwić.
A swoją drogą ,tekst SZAŁ (ma się rozumieć):)

Anonimowy pisze...

Dorzuciłem coś pod poprzednim wpisem.

pozdr.