statsy

wtorek, 24 listopada 2009

O czym te gaduły?

Obejrzałem powtórkę programu Minęła dwudziesta nadawanego w TVO INFO, a tam zaciekle dyskutowali o tym, czy to dobrze, czy źle konstytucję zmieniać i z prezydenta RP zrobić takiego gościa, co będzie mógł tylko na imprezy jeździć i tam zadawać szyku. Luknąłem do Netu - to samo: Tusk, konstytucja, zmieniać, prezydent.

Jakie to wszystko ma znaczenie? Przecież my, zdaje się od grudnia, czy od stycznia, będziemy mieć ważniejszą konstytucję i ważniejszego prezydenta. On się nazywa Herman Van Rompuy i jest Belgiem. A wygląda tak:
Trzeba się przyzwyczajać.

4 komentarze:

Jajcenty pisze...

>Wyrusie,

Mówią o nim, że to Nikt, że wybrano go po to, żeby robił nic.
Tak samo wybierano patriarchę Roncallego na tron papieski jako Jana XXIII - "starszy człowiek, aby do następnego". A on wywinął numer i zrobił Vaticanum II.
Byłyby jaja, gdyby ten Belg zrobił coś równie nieoczekiwanego, ale nie wiem, co on w ogóle może, na tym stołku.

marta.luter pisze...

Wyrusie,
Hmm...Herman van Rompuy....
"Kawał chłopa"...:)
W tym czasie ludzie "grają w Salonowca".
Inni "oburzeni" na rzeczywistość
wyjeżdżają.A dokąd? Do Belgii np.
Pytałeś w poprzednim poście,kiedy ludzie wychodza na ulicę?
Po pierwsze,kiedy nie mają nic do stracenia,
Po drugie,kiedy nie mają innego wyjścia.
Dlatego Artur długo będzie czekał.
Ps: Włączyłam się wczoraj "konstruktywnie" w dyskusję
o losie Salonu.Dziś już mi się nie chce.Poczekam na "samodziejstwo".
Ono mie bierze się z nikąd.To mnóstwo kamyczków ,które łacząc się,popychając i nawarstwiając tworzą jakąś masę,siłę sprawczą.
Dorzuciłam maleńki kamyczek:)
Ps2:Ludzie,jak już dokonają jakiegoś wyboru,lubią utwierdzać się w przekonaniu,że ich wybor był
właściwy.Obojętnie czego by nie dotyczył.
Taka uwaga ogólna,bo jestem po wędrówce na Salonie ,Piwnicy i głowa mnie rozbolała:)
Dobranoc

Anonimowy pisze...

mordę ma psychopaty albo pedofila.

Nie wygląda to za ciekawie

Anna pisze...

wyrus, odetchnę jak napiszesz nową notkę, powaga.

Po Poolu. Ty nie miałes zresztą złudzeń, pamiętam. No ale po Poolu. We wczorajszym meczu Milanu było takie krosowe podanie, które mógłby odebrac tylko Fernando. No ale Fernando to sobie teraz może tylko popatrzeć w tv.

Pozdrowienia