statsy

środa, 5 stycznia 2011

Grasia

Tusk spotkał się z rodzinami zabitych pod Smoleńskiem. Zrobiła się z tego draka. Ewa Kochanowska na spotkaniu powiedziała, co powiedziała, powtórzyła to w mediach i opisała reakcję Tuska, po czym Graś polazł do radia i opierdolił Kochanowską. Jest prosty sposób na to, żeby publiczność dowiedziała się, co kto powiedział - wystarczy opublikować stenogramy, a najlepiej nagrania ze spotkania Tuska z rodzinami zabitych pod Smoleńskiem.

Wydaje się, że sprawa jest prosta - trzeba opublikować to, co na spotkaniu zostało powiedziane i już, po kłopocie. A jednak Tusk nie chce, żeby publiczność wiedziała, co na tym spotkaniu powiedziano. Co więcej - nasłał na Kochanowską Grasia, który robi za dozorcę u jednego Niemca, no i Graś w radiu na Kochanowską napadł. W tej sytuacji jasne jest, że premier Rzeczypospolitej Polskiej nie zachowuje się honorowo wobec kobiety, z którą jest w sporze. No bo co to za honor naszczuć na kobietę swojego Grasia?

To, że Tusk zachowuje się tak, jak się zachowuje, to jedno, Tusk taki właśnie jest, ale jest i druga strona medalu: gdzie są ci wszyscy racjonaliści, którzy nic innego nie robią, tylko wszystko weryfikują i falsyfikują? Dlaczego ci wszyscy oświeceni ludzie nie wrzeszczą na całe gardło krzycząc: - Tusku, w imię prawdy, opublikuj nagrania!

I jeszcze jedna rzecz - jak można popierać człowieka, który w spornej sytuacji na kobietę nasyła Grasia???!!! To jak - Tusk jest chłop, czy co?

7 komentarzy:

Anna pisze...

wyrus, to będzie małostkowe ale mężczyzn jak na lekarstwo. Przypierdolić kobiecie, jak nie ma komu jej bronić, jest teraz trendy, wygląda że nie wiedziałeś.

Ja to jestem pamietliwa, nie wiem czy pamiętasz jak Adam Tezeusz potraktował kiedyś Marylę, kiedy na blogu Nicka ją dorwał, i to w obronie Mad Doga.

K..wa jestem pamiętliwa, to było kilka lat temu.

pozdrowienia

marta.luter pisze...

Wyrusie,
Jakiś czas temu , Legionista, na blogu Nicponia , powiedział o Tusku: "Ryży pudel Angeli".
( Coś Legionisty dawno nie ma. Brakuje go.)
Tusk jest ""feministą" ale interesują go tylko panie , mające władzę.
Inne niekoniecznie:)
Kiedyś ,gdy mój syn miał cztery lata a jego najlepsza koleżanka , córka sąsiadów - siedem dzieci nagle zniknęły z podwórka.
Biegałam przerażona , aż znalazłam je spacerujące nad Wisłą.
Akurat był z wizytą mój ojciec.
Wymruczał do wnuka: "Rozumiem , Monika - dziewczynka, ale ty ? Chłopiec???":))
Opowiedziałam to kiedyś koleżance.
"Phi!" - prychnęła. "Twój ojciec był seksistą".
Odpowiedziałam : "On nie wiedziałby co to znaczy":)
Z kodeksu honorowego Boziewicza wyłączeni są duchowni i kobiety.
Dlaczego?:)
Fajny tekst dałeś.
Nawet Annę ruszyło.
Nie uważam ,żeby panie były "gorsze" -są tylko inne.
Urocze było to staroświeckie przekonanie ,że kobiety z natury swojej "nie mogą za siebie" (to gwara pomorska ,której nie lubisz).
Gdybyś opublikował ten tekst na salonie ,miałbyś "wianuszek" pań:)
Kodeks Boziewicza? Panie są słabsze.
Co do duchownych , nie mam zdania:)
Ps: Do Anny.
Maddog jest beznadziejny.

Anna pisze...

Marta, z kodeksu Boziewicza kobiety nie powinny być wyłączone, bo kobiety też mają honor.

Wyrus w s24 napewno miałby większe wzięcie w każdym temacie, a czy akurat w tym to nie wiem, bo te wszystkie lewackie baby, które tam pisują to akurat w tym temacie pewnie by uznały, że nie ma sprawy. Ja myślę, właściwie to wiem, że konserwartyści albo ogólnie mówiąc na prawicy mężczyźni mają więcej szacunku dla kobietr niż ci wszyscy walczący o prawa kobiet lewacy.

pozdrowienia:-)

marta.luter pisze...

Anno,
Jasne! Tylko nie mogą być przeciwnikiem w walce. Bo są słabsze fizycznie.
Natomiast psychicznie?
Niektóre są jak stal.
Nawet silny chłop może znaleźć oparcie:) Przecież oni też nie mają lekko.
Boziewicza przytaczam , bo jest w tym fragmencie staroświecko uroczy.
Kobiety mają honor? Oczywiście.
Tylko kiedyś to mężczyźni bronili honoru kobiet.
Teraz muszą robić to same.
Masz rację. Na salonie są lewaczki.
Myślisz ,że zjadłyby Wyrusa?
Lewacy , bez względu na płeć - próbują zjeść każdego ,kto nie jest z ich gatunku.
Muszę znikać.
Pozdr

Anonimowy pisze...

Tusk jednak chłop, się okazuje. Ponoć na tym spotkaniu powiedział, że o tym, co jest polską racją stanu decyduje on.
Poważny zawodnik.
Okazuje się, że polską racją stanu jest:
1. kontrakt na najdroższy gaz w Europie i darowanie długów Gazpromowi
2. plajta kolei
3. zablokowanie portów w Szczecinie i Świnoujściu
4. likwidacja przemysłu stoczniowego
5. niezbudowanie autostrad
6. rozpieprzenie polskiej armii
7. pomnik dla bolszewickich bandytów
8. Jaruzelski
9. Ruch Autonomii Sląska u władzy na Śląsku, zwłaszcza w "resortach" kreujących płaszczyznę kulturową
itd itd itd
A póxniej się dziwią, że na nich mówią zdrajcy i partia zagranicy. A jak niby mają mówić?

Jacek Jarecki pisze...

jNicponiu

Co mówić, a po co mówić? mają milczeć!

Anonimowy pisze...

I podobno "Warto rozmawiać" zostało o wypowiedź Kochanowskiej skrócone. Całość jest na tvp.pl

pozdr.