statsy

wtorek, 2 sierpnia 2011

Bajka i bajka. Bez różnicy.

Najpierw duzi przedstawią swoją bajkę. W tej bajce zakpią sobie z małych wiedząc, że mali nic im nie mogą zrobić. Później mali obwieszczą swojemu narodowi, że bajka dużych jest OK, aczkolwiek nie opowiada całej historii. Wtedy duzi zaśmieją się z małych. Po jakimś czasie mali opowiedzą swoją bajkę, po czym duzi wyśmieją małych po całości. Tak czy owak obowiązywać będzie bajka dużych, chociaż wielu w narodzie zawiadywanym przez małych trzymać się będzie bajki opowiedzianej przez swoich zawiadowców; będą trzymać się tej bajki, gdyż to pozwoli im poczuć, że nie są zupełnymi szmatami. W efekcie tego wszystkiego naród zawiadywany przez małych pójdzie na wybory i znowu wybierze małych na kierowników naszego kawałka kuli ziemskiej.

Jeśli taki był scenariusz, to możliwe, że zostanie zrealizowany.

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

Na szczęście są jeszcze promyki nadziei - prawdziwi bohaterowie. Będziemy ich kiedyś wspominać jak Drzymałę. Tym kutasom nie może się udać:

http://www.biurwoland.pl/

pozdr.

GierKa pisze...

"W efekcie tego wszystkiego naród zawiadywany przez małych pójdzie na wybory i znowu wybierze małych na kierowników naszego kawałka kuli ziemskiej."

Gorzka opowieść. I nie byłoby aż tak źle, gdyby ta część narodu, która zagłosuje na małych faktycznie brała pod uwagę swoje „szmacenie”. To byłoby nawet dość optymistyczne. To mogłoby dawać nadzieję na to, że jest szansa na cudowne odczarowanie uwięzionych w marazmie propagandy umysłów.

A tymczasem moi kochani Rodacy – wierzą w bajki!
Między bajki włożyłabym również wygrane wybory przez małych, tzn. ogłoszony wynik pewnie będzie dla nich korzystny ale nie wierzę, że bez udziału cudów.

Kurczę! Sama już w krainę bajek jestem wmanewrowana. Nie istotne już jest co jest ale w co uwierzę lub nie.

Co za czasy! Bajki, bajery, duperele.

marta.luter pisze...

Wyrusie,
Smutna bajka.
Ale są też inne. Co powiesz na tę o Dawidzie i Goliacie?:)
Ludziom wmawia się ,że "wyżej nerek" nie podskoczą.
Jak nie? A skoczkowie wzwyż?
Kozakiewicz?
Niezły byłby spot. Z komentarzem koniecznie. Do większości ludzi trzeba "jak sołtys do krowy na miedzy":))
Pozdr