statsy

poniedziałek, 3 marca 2008

Co komu wolno

Wiadomo, że Stanisław Remuszko ma kosę z Adamem Michnikiem. Tutaj Rymuszko przytacza fragment uzasadnienia wyroku, jakie 26 września 2005 roku napisała sędzina (dlaczego wszyscy piszą o kobiecie sprawującej funkcję sędziowską "sędzia"?) Agnieszka Matlak (sygn. III C 1225):

Negatywne treści na temat Adama Michnika redaktora naczelnego Gazety Wyborczej oraz wydawcy tej gazety Agory S.A. są sprzeczne z zasadami współżycia społecznego.

Wychodzi zatem na to, że nie należy atakować Adama Michnika.

Dzisiaj kriskul pisze tutaj, że Podczas swoich wystąpień Nowak atakuje przede wszystkim Grossa. Ale podczas ostatniego występu dostało się także Jackowi Kuroniowi.

Kiedyś Newton zaatakował Arystotelesa. Później Schopenhauer zaatakował Schellinga, Fichtego i Hegla. Jeszcze później Einstein zaatakował Newtona. A jeszcze później Popper zaatakował Wittgensteina. I jakoś tym wszystkim wielkim mężom wolno było atakować innych wielkich mężów. Natomiast sędzina Agnieszka Matlak utrzymuje, że negatywne treści na temat Adama Michnika redaktora naczelnego Gazety Wyborczej oraz wydawcy tej gazety Agory S.A. są sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, a kriskulowi nie podoba się, że profesor Nowak atakuje Grossa i Kuronia. Coś się chyba dzisiejszym ludziom fest popierdoliło.

Brak komentarzy: