Do Netu zajrzałem, żeby zobaczyć, co tam w bieżączce słychać i czytam, że Dziennik donosi:
Polski rząd już wie, że dziś sprawy stoczni w Gdyni i Szczecinie się nie załatwi. Dlatego władze wysłały do Brukseli list z prośbą o przedłużenie terminu, w którym zakłady muszą być sprzedane. A to oznacza, że na pieniądze od katarskiego inwestora prawdopodobnie nie ma co liczyć.
Polski rząd już wie, że dziś sprawy stoczni w Gdyni i Szczecinie się nie załatwi. Dlatego władze wysłały do Brukseli list z prośbą o przedłużenie terminu, w którym zakłady muszą być sprzedane. A to oznacza, że na pieniądze od katarskiego inwestora prawdopodobnie nie ma co liczyć.
Kurwa, tu by trzeba było tyle napisać, że ja się na to nie piszę :-))) Pytam tylko, rzecz jasna retorycznie: jak to jest możliwe, że po ziemi chodzi aż tyle ciotek Matyld ile chodzi? :-)))
I jeszcze jedna fajna sprawa: polskie władze proszą Brukselę o coś tam. PROSZĄ!!! Zajebiście :-)))
10 komentarzy:
> Wyrus,
To też jest "Droga do zniewolenia", tylko na poziomie całego państwa.
Na moje oko Polska jest raczej już za połową drogi, a jeszcze na dodatek robi się coraz bardziej z górki.
Pozdrawiam
Wyrusie!
Już wróciłam z urlopu i żadnych głupot nie będę wypisywać.
Koniec wolności:)
Do rzeczy.
Napisali "podanie o prośbę'?
Mojej sąsiadce na wsi zawaliła się
stodoła.Piękny,słoneczny,bezwietrzny dzień a tu dach stodoły złożył się i z hukiem i kurzem zapadł do srodka.
Czytałam w ogrodzie i widziałam to.
Sasiadka powiedziała do kogoś:"O
Jezu!Stodoła się rozp....liła!".Na
drugi dzień pisała z kimś pismo o
jakąś zapomogę."I mam napisać podanie o prośbę ,i że się rozp....
oliła?",dopytywała?
Też się temu rządu tak zrobiło i
piszą jak moja wiejska sąsiadka.
Nie powinni prosić tylko się domagać albo co lepiej informować
albo jeszcze lepiej robić jak uważają?
Pewnie matka Unia lubi jak jak ją
prosić:)
Zastanawiam się nad otwarciem firmy ale nie mam kasy. Czytając Twój tekst wymyśliłem. Założę stocznię remontową. I dalejże awanturować się o dostęp do morza!
Wyrusie!
To miło,że odpowiadasz:)
pewnie na Syberię wyjechał:)
> marta.luter
"Wyrusie!
To miło,że odpowiadasz:)"
No wiem, wiem. Jak autor bloga odpowiada Komentatorom, to zawsze jest miło :-)))
Pozdro.
Jak to zapodał Olechowski?
"Musimy wejść do Unii, żeby w końcu zacząć współdecydować o naszych sprawach"?
No to współdecydujemy. Przecież rząd mógłby prosić o coś innego. Np. o drużynowego majstra w szachach.
pozdr.
> Andrzej-Łódź
"Przecież rząd mógłby prosić o coś innego. Np. o drużynowego majstra w szachach."
Pewnie, tym bardziej, że w UE nie ma Rosji, a z innymi to już możemy uczciwie powalczyć z dobrym skutkiem :-) O! Ukrainy też nie ma! :-)
Pozdro.
Izraela też nie ma!
> Jarecki
Z Izraelem byśmy powalczyli :-) Oto rankingi czterech czołowych graczy izarelskich: Gelfand - 2756, Sutowski - 2676, Avrukh - 2668, Roiz - 2658. A to rankingi czterech najwyżej klasyfikowanych naszych chłopaków: Krasenkow - 2651, Wojtaszek - 2640, Soćko - 2637, Markowski - 2632.
Załóżmy, że gramy meczyk na czterech deskach, cztery rundy. Obstawiam tak (szachownice obsadzone według rankingów):
Krasenkow - Gelfand 1,5:2,5
Wojtaszek - Sutowski 2,5:1,5
Soćko - Avrukh 2:2
Markowski - Roiz 2,5:1,5
Wygrywamy zatem 8,5:7,5 :-)))
Pozdro.
Prześlij komentarz