Oświeceni, żeby uzasadnić zamordyzm, mówią, że zamordyzm jest konieczny, albowiem ludzie to w większości idioci, którzy nie myślą racjonalnie, w związku z czym trzeba ich przymuszać do prawie wszystkiego - do ubezpieczania się zdrowotnego, do ubezpieczania się emerytalnego, do posyłania dzieci do szkoły i do mnóstwa innych rzeczy, a także, co jest conditio sine qua non owego projektu, do finansowania całej tej zabawy. Np. wolny rynek, według oświeconych, nie jest możliwy, bo ludzie to idioci, nie myślą racjonalnie, więc jakieś cwaniaki na każdym kroku krzywdziłyby tych idiotów itd.
Ci sami oświeceni powiadają jednocześnie, że najlepszym sposobem zorganizowania się dużych społeczeństw jest państwo liberalne, neutralne światopoglądowo, wyzwolone spod władzy klechów i innych tego typu Diabłów. Takie państwo, zdaniem oświeconych, jest jak najbardziej możliwe, bo przecież ludzie do tego, żeby fajnie sobie żyć, nie potrzebują jakichś wyimaginowanych głosów Bożych, jakichś heteronomicznych etyk, jakichś pouczeń dawanych z nieistniejącej Góry czy przez tych, którym się wydaje, że wiedzą, jak ludzie powinni żyć. A jakim to niby cudem ludzie mogą nie potrzebować tych wszystkich reliktów przeszłości? Ano takim, że przecież ludzie myślą racjonalnie i najwyższy czas, aby zaufali swojemu rozumowi, a Immanuel Kant zakrzyknął nawet powtarzając po Horacym: Sapere aude!
No właśnie.
Ci sami oświeceni powiadają jednocześnie, że najlepszym sposobem zorganizowania się dużych społeczeństw jest państwo liberalne, neutralne światopoglądowo, wyzwolone spod władzy klechów i innych tego typu Diabłów. Takie państwo, zdaniem oświeconych, jest jak najbardziej możliwe, bo przecież ludzie do tego, żeby fajnie sobie żyć, nie potrzebują jakichś wyimaginowanych głosów Bożych, jakichś heteronomicznych etyk, jakichś pouczeń dawanych z nieistniejącej Góry czy przez tych, którym się wydaje, że wiedzą, jak ludzie powinni żyć. A jakim to niby cudem ludzie mogą nie potrzebować tych wszystkich reliktów przeszłości? Ano takim, że przecież ludzie myślą racjonalnie i najwyższy czas, aby zaufali swojemu rozumowi, a Immanuel Kant zakrzyknął nawet powtarzając po Horacym: Sapere aude!
No właśnie.
10 komentarzy:
"najlepszym (...) jest państwo liberalne, neutralne światopoglądowo, wyzwolone spod władzy klechów i innych tego typu Diabłów."
Jak na moje, chyba zapomniales dodac, "demokratyczne" :)
Pozdro
Ci sami oświeceni powiadają jednocześnie...
Wcale nie ci sami... - jest co prawda dość sporo tych bezbożnych socjalistów, ale pobożnych nie jest wcale mniej. Na moje oko dzielą się po połowie. I również po połowie dzielą się wolnościowcy - na pobożnych i bezbożnych. Ogólnie zamordystów jest więcej niż wolnościowców, ale podział na pobożnych i bezbożnych idzie w poprzek obu grup po połowie - tak bym to liczył...
>GPS
Ja w ogóle nie mówię o pobożnych i niepobożnych. Akurat tym razem nie mówię :-))
Pozdro.
Odnoszę dziwne wrażenie, że po ezekielu i jego kolegach takie coś spływa, jak woda po kaczce. Nie ma to jak trening w dwojmyśleniu.
Mam też poczucie, że oni nas z premedytacją prowokują do użycia wobec nich przemocy bezpośredniej.
Wręcz proszą się o to.
Wczoraj w nocy u Terlikowskiego znalazłem kolejne wypracowanie Quasiego o mordowaniu dzieci. I jego gadkę z jakimś kolesiem.
No i w tej gadce Quasi mowi mniej więcej tak- dlaczego, skoro ty możesz arbitralnie uznać, ze człowiek itd., ja nie mogę arbitralnie uznać itd. Wiadomo w cziom dieło. No aż się prosi, żeby mu odpowiedzieć- bo dostaniesz wpierdol!
Miejsca na argumentację przecież nie ma.
Oni widzą świat tak odmiennie, że tu się nie da koegzystować i chyba inaczej niż poprzez wpierdol nic się nie wskóra.
Ja w ogóle nie mówię o pobożnych i niepobożnych
OK, to zmieniam na: teistów i ateistów. Moim zdaniem ewidentnie nie ma związku między teistami lub ateistami, a zamordystami i wolnościowcami.
Być może historycznie rzecz biorąc ideologia socjalistyczna wylęgła się na ateizmie, ale dziś opanowała też teistów.
W Polsce bardzo dobrym przykładem jest PiS - są to pobożni socjaliści. Są zamordystami, uważają, że ludzie to idioci, którymi państwo musi się na siłę opiekować a jednocześnie są antyliberalni światopoglądowo, są za cenzurą obyczajową - socjalizm wywodzą z chrześcijaństwa.
Nie jest tak, że wszyscy socjaliści czy totalitaryści są ateistami czy antyklerykałami. Chrześcijanie też w dużym stopniu są omamieni socjalizmem i w niego wierzą.
Ezekiel, wyśmiewa Sadowskiego z centrum A. Smitha, który pisał o zmierzchu cywilizacji zachodniej z powodu wymierania potomków chrześcijan i wzrostu liczby muzułmanów.
Autor, jako człowiek zatroskany faktem, że religia i zabobon panoszy się w jego kraju, powinien, wydaje mi się, podzielać obawy Sadowskiego. Nic z tego. Ezekiel nie widzi powodów do niepokoju.
Ezekiel widzi zagrożenie w Kościele katolickim, ale nie widzi nic złego w islamie. Widzicie tę jego samodzielność myślenia ? Wyrus opisuje to samo błogie samozadowolenie ze swojej oświeceniowej mądrości.
>GPS
"OK, to zmieniam na: teistów i ateistów. "
Ta zmiana niczego nie daje, bo ja kwestii tego, czy ktoś w Pana Boga wierzy czy nie wierzy, w ogóle nie poruszam. Poważnie - może po wierzchu wygląda, że poruszam, ale naprawdę nie poruszam :-)
:-)))
Wyrusie,
Oświeceni wyzwalają człowieka od przymusu.Choćby powodowanego przez tradycję,obyczaj czy religię.
I oni tych ludzi choćby przymusem od przymusu wyzwolą!
Pozdr:)
marto,
Oświeceni wyzwalają człowieka od przymusu.Choćby powodowanego przez tradycję,obyczaj czy religię.
I oni tych ludzi choćby przymusem od przymusu wyzwolą!
Dokładnie! To jest właśnie to!!!
>> Wyrusie,
A właściwie to dlaczego nazywasz tych filutów "oświeconymi"?
Toż to ciemnota i to ta najgorszego sortu.
Ja wiem, że ty ich za takich nie uważasz, ale jeszcze jakiś mniej wyrobiony (jak np. ja) czytelnik przeczyta, i pomyśli, że ty jednak ich za światłych masz :-)))
pzdr
Prześlij komentarz