statsy

sobota, 26 lutego 2011

Politpoprawność w pigułce

Justyna Kowalczyk została mistrzynią świata w biegach narciarskich w kategorii zawodniczek, które nie chorują na astmę i nie biorą prochów, które bierze się wtedy, kiedy choruje się na astmę i chce się mieć dobre wyniki w narciarstwie biegowym. To znakomita informacja. Ja, na ten przykład, wolałbym być zdrowy na umyśle i bez wspomagania robić dobre wyniki w szachach, niż być przygłupem, któremu władze FIDE pozwalają w trakcie gry używać programów szachowych - Fritza, Rybki czy czego tam jeszcze. Poważnie - tak bym wolał.

21 komentarzy:

Jacek Jarecki pisze...

Mam znajomego, chorego na astmę i pcham go do sportu, ale się zapiera pod pozorem, że ma 71 lat.
Sam zrób sobie badania - mówi!

... czytałem, że w niektórych dyscyplinach takich jak:
Biegi w LA, narciarskie, kolarstwo szosowe und torowe ilość leczących się astmatyków sięga 40%!!!
W daleko popularniejszej piłce nożnej nie ma chyba żadnego bo by biedak się zadyszał.

Nawet bramkarza astmatyka szukać można daremnie

marta.luter pisze...

Wyrusie,
Jakiś na Salonie napisał,że "Polska to jest chaos semantyczny":))
U Ciebie nie ma chaosu semantycznego.
Poznałam pewną Panią, której córka cierpi nas niedosłuch. Nosi aparat słuchowy.
Gdy powiedziałam , jak sądziłam pocieszająco ,że nie każdy musi pracować w filharmonii , spojrzała na mnie z wyrzutem.
Jak nie??
Wiem ,że w Konstytucji US
jest prawo do szczęścia.
Rozumiem.
Tylko czemu moim kosztem?
Jako słuchacza filharmonii - oczywiście:)
Taki astmatyk się "nadmucha" (spytaj A.Łodzia) i zapyla jak Zatopek .
A jak zdrowy się "nadmucha"?
Mam znajomą , która żyje z inwalidów.
Trzy czwarte czasu spędza na podróżach po świecie,by dowiedzieć się jak też inni sobie z inwalidami radzą
To jest "przemysł" Wyrusie:)
Z Twoich i moich podatków.

Pozdr

wyrus pisze...

>marta.luter

Chodzi o Deklarację Niepodległości Stanów Zjednoczonych, ale tam nie mam mowy o prawie do szczęścia. Tekst idzie tak:

"Uważamy następujące prawdy za oczywiste: że wszyscy ludzie stworzeni są równymi, że Stwórca obdarzył ich pewnymi nienaruszalnymi prawami, że w skład tych praw wchodzi prawo do życia, wolność i dążenia do szczęścia."

Jest zatem mowa o prawie do dążenia do szczęścia :-))

Pozdro.

wyrus pisze...

>Jarecki

Gościu ma 71 lat i nie chce uprawiać sportu?? Dziwak! Co to jest 71 lat dla młodego mężczyzny!

Pozdro :-)

marta.luter pisze...

Wyrusie,
"Dążenie do szczęścia".
Masz rację.
To nie to samo co prawo:)
Chyba się zaraziłam lewactwem.
Znikam , bo mi się literki zlewają.
Mogę nie jeść ale spać muszę:))
Dobranoc

monotema pisze...

Mój kot prywatny ma astmę, daję mu każdego ranka sterydy, ale nie pomyślałam, by go zgłosić do zawodów narciarskich. Nie nadawałby się, bo całe dnie spędza sennie. Myślę o szachach, bo jak można ze wspomaganiem, to może byłby z niego taki mruczący Garri Kasparow

Anonimowy pisze...

jak kto lubi spać, to trzeba mu dorobić sztylec, jak do łopaty i zatrudnić go w charajkterze zmitki w curlingu.
;)

Anonimowy pisze...

Jaro zawiesił nowego teksta na saloniku:
http://jaroslawkaczynski.salon24.pl/282877,gazociag-polnocny-czyli-igranie-polskimi-interesami-narodowymi
Normalnie jutro będzie, że sieje nienawiść i dzieli Polaków. Jak nic, tak właśnie będzie.

marta.luter pisze...

Wyrusie,
Wiesz , czasami mam wrażenie ,że żyjemy w tzw. "ciekawych czasach".
Nie wiem jak Ty - ale ja się nie prosiłam:)

wyrus pisze...

>monotema

Zacznij kota uczyć grać w szachy. Najlepiej jakiegoś ruskiego trenera weź i zobaczymy, co będzie. Ciekawe, czy kocisko będzie wymiatać w blitzach :-)

Pozdro.

wyrus pisze...

>marta.luter

Ja się też nie prosiłem. Ja prosiłem o to, żeby żyć w wieku XIII, ale nie być jakimś chłopem zahukanym, tylko studiować sobie w Paryżu albo w Oxfordzie, a później tam uczyć. No i nie udało się :-)))

monotema pisze...

Oby mu się z blitzkriegiem nie pomyliło...

marta.luter pisze...

Wyrusie,
Oczywistym jest ,że największą zakałą internetu ( choć nie tylko) są głupcy i swarliwi.
Tych jednak łatwo rozpoznać.
Prawdziwym problemem są ci , którzy tak naprawdę żadnych intelektualnych potrzeb nie mając - mają do nich pretensje.
Zabierają czas.
To taki komentarz do rozmowy , w której niedawno uczestniczyłeś:)
Pozdr

marta.luter pisze...

Wyrusie,
Czytam właśnie Tadeusza Gadacza "O ulotności życia".
I on pisze ,że do szczęścia nie można dążyć!
Pisze tak:"Szczęście jest ukryte i niewidzialne.Do sukcesu można dążyć i uprzedmiotowić go.Do szczęścia nie można dążyć.Wtedy bowiem ,gdy wydaje się nam ,że już je osiągnęliśmy ,okazuje się ,że ono już było."
Teraz nie wiem co z tą amerykańską konstytucją? :)

wyrus pisze...

>marta.luter

Nie z Konstytucją, tylko z Deklaracja Niepodległości :-)))

Oczywiście, że szczęście jest ukryte. Ludzie, żeby być szczęśliwymi, dążą do różnych rzeczy - chcą rodzinę mieć kochaną, forsy kupę, chcą być mistrzem świata w piłce nożnej itd. To wszystko są poszczególne rzeczy, ale co to jest szczęście, to nie wiem, kto wie :-)

Pozdro.

marta.luter pisze...

Wyrusie,
Mówisz ,że Deklaracja Niepodległości?:))
Nie czytałeś dokładnie.
Gadacz pisze ,że nie można dążyć do szczęścia.
Chodzi o to dążenie.
Pisze też tak :"Sukces wyklucza porażkę , błąd , pomyłkę, doświadczenie słabości i cierpienia. Do szczęścia należy także nieszczęście".
Chodzi o to ,że ludzie często mylą sukces ("modelowany przez kulturowe i cywilizacyjne wzorce") ze szczęściem. Sukces nie zapewnia szczęścia.
To się wydaje oczywiste ale chyba większość ludzi o tym nie pamięta.
Jeżeli , jak mówi Gadacz nie możemy dążyć do szczęścia bo ono jest przelotne natomiast możemy dążyć do sukcesu , to co z tą Deklaracją Niepodległości?:))

wyrus pisze...

>marta.luter

"to co z tą Deklaracją Niepodległości?:))"

Pisałem już wcześniej, parę komentarzy wyżej, że prawo do dążenia do szczęścia zapisane jest w amerykańskiej Deklaracji Niepodległości.

Ale może Cię nie rozumiem :-)

marta.luter pisze...

Wyrusie,
mam właśnie 37,8C i pewnie mówię niezbyt jasno:)
Deklaracja Niepodległości daje ludziom prawo DĄŻENIA do szczęścia a Gadacz pisze ,że do szczęścia DĄŻYĆ się nie da.
Tak sobie to poukładał.
Być może Gadacz jest w błędzie ale argumentuje do rzeczy:)
Wygląda na to ,że DN daje ludziom PRAWO do czegoś co zdaniem Gadacza nie jest możliwe:))
Dobranoc
Dobranoc

Anonimowy pisze...

Wyrus,

dosyć tego rentierskiego zbijania bąków!

;)

Anonimowy pisze...

Zjednoczeni do domu!

pozdr.

wyrus pisze...

>Andrzej-Łódź

YNWA!!!

:-))))