statsy

środa, 13 czerwca 2012

Prorokowanie

Od paru lat jest taka moda, że zwierzęta prorokują wyniki meczów. Polega to na tym, że daje się zwierzakowi dwa albo trzy owoce czy coś tam innego do żarcia, na przykład słonicy w ZOO się daje, jak widziałem przedwczoraj w telewizorze, no i zwierzak zawsze wybierze któryś owoc czy co tam innego dostał. A przy każdym owocu jest napis, że - dajmy na to - albo wygra Polska, albo tamci, albo będzie remis. Oto jest najlepszy przykład tego, jak takie prorokowanie można ustawiać - niestety, nie umiem dać linki do tej fotki, po prostu dostałem ją w prezencie; jak się ktoś zasadnie zbulwersuje, że fotkę nielegalnie wieszam, to niech napisze, a raz dwa fotkę usunę albo podam stosowną linkę.

Dodam, że to jest wpis bardzo polityczny, czego ciotki Matyldy nie zrozumieją, ale to żaden problem.



2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Polityczność wpisu polega na tym, że kiełbaska jest krótka.

:)

pozdr.

Anonimowy pisze...

Otóż, Andrzeju, nie! Polityczność wpisu zasadza się w tym, KTO tę kiełbasę tam położył ;)
I dlaczego tam?

;)